Właśnie zdiagnozowałam sobie śliczną jednostkę chorobową. Sama, tylko z niewielką pomocą Doktora Gugla. Bo mnie boli tu, i trochę też tam, i to mi też lekko niedomaga. A razem to będzie…no życiu nie zgraża, ale muszę iść do lekarza.
Bo ja w diagnozach to jestem dobra, że hej.
Zmywarka nam się zepsuła. Dramatyczna faza wstępna: przecież- się – nie da – żyć – bez – zmywarki szybko przeszła w fazę: to- się – na – pewno – da – naprawić. Ta faza oczywiście skończyła się awanturą, gdyż ja jestem mistrzem teorii i czytania instrukcji, a mój mąż jest mistrzem hipotez i gmerania na oko. Awantura skończyła się tak, jak się skończyć musiała, czyli telefonem do zmywarkowego mistrza. Mistrzu zmywarkowy zażądał danych osobowych zmywarki i diagnozy problemu. Cwaniak jeden, chce diagnozy, to dostanie: – wie pan, program mi sie blokuje, a pompa nie odpompowuje wody z dna zmywarki. Może pan jeszcze sprawdzić, oczywiście, ale niech pan od razu weźmie części, bo trzeba będzie po prostu wymienić pompę –
– Ha, ha. Proszę pani, zobaczymy, co tam się dzieje. To może być dość skomplikowane, wie pani, gdyby każdy się na tym znał, to ja bym roboty nie miał, ha, ha –
Przyjechał, kubeczkiem wodę wygarnął, śrubkę odkręcił, guziczkami poklikał i zrobił mądrą minę, po czym zabrał się za rozkręcanie i wkręcanie.
– No, i co tam było? – zagaiłam przyjaźnie, kiedy zmywarka znowu cicho zamruczała
– Pompa się spaliła, trzeba ją było wymienić – powiedział pan ponuro i spojrzał na mnie z wyrzutem.
No, ale co do tej diagnozy chorobowej, to ja nie wiem. A raczej wiem, już to przerabiałam. Pójdę, streszczę zwięźle co i jak, lekarz się zaduma, ja powiem, że trzeba mi dać skierowanie na takie i takie badania, on wzruszy ramionami, że niepotrzebnie, ale skoro się upieram, ja się uprę, zrobię badania, one pokażą problem, lekarz znów się zaduma, powie, że w sumie można z tym żyć, a leki mają skutki uboczne, ja powiem, ze może spróbuję, zacznę je zażywać, potem będę miała zawroty głowy/mdłości/bezsenność/lub wręcz przeciwnie, machnę ręką i poczytam w Guglu, co można zastosować domowego, to mi pomoże i znów będę prawie zdrowa. Albo nie.
I ta diagnoza sprawdzi mi się na pewno. O zdrowiu znaczy.